czwartek, 23 lipca 2015

Rozdział 58: Alibi.

Karą dla kłamcy nie jest to, że mu nikt nie wierzy,
lecz to, że sam nie potrafi uwierzyć nikomu.
~George Bernard Shaw

   Rozpocząłem swoją farsę. Trochę się natrudziłem, żeby wprowadzić odpowiednie zmiany na łóżku rodziców - aby wyglądało tak, jakby spała na nim Alba.
   Z drugiej strony mój ojciec nie uwierzyłby w to, że spędziliśmy noc sami w domu i nawet się nie dotknęliśmy. Dlatego postarałem się, aby doszedł do wniosku, że coś próbowaliśmy przed nim ukryć.
   Kiedy o dziesiątej rano pojawił się w drzwiach, zobaczył nas jedzących śniadanie przy stole w jadalni. Musieliśmy wyglądać jak para z wieloletnim stażem. Nasz "romans" chyba go nawet cieszył, bo zawołał"
   - No proszę...! Albo impreza skończyła się bardzo wcześnie, albo jeszcze nie położyliście się spać. Jak się masz, Harry?
   - Dużo lepiej - odparłem, maczając biszkopt w filiżance z gorącą czekoladą.
   Alba uśmiechnęła się do niego, pijąc sok pomarańczowy. Wcześniej wzięła prysznic i przez dwadzieścia minut czesała włosy. Chciała zrobić dobre wrażenie.
   - Nic dziwnego, że czujesz się dużo lepiej, skoro masz obok siebie taką ładną dziewczynę - zażartował ojciec. Potem zmarszczył brwi i zwrócił się do Alby: - Tylko czy twoi rodzice wiedzą, że tu jesteś?
   - Jeszcze nie - odparła spokojnie - ale wyjaśnię im wszystko, jak tylko wrócą z podróży. Mają do mnie zaufanie, bo niczego przez sobą nie ukrywamy.
   - I tak powinno być - stwierdził ojciec, z wyraźnym podziwem dla rozsądku Alby.
   Wtedy poczułem, że nadszedł mój moment.
   - Tato, czy piątkową noc mógłbym spędzić poza domem? Czuję się już dużo lepiej, a chciałbym zabrać Albę do Masnou. W porcie otworzyli nową pizzerię. Podobno jest świetna.
   - Nową? - zapytał zaskoczony. - Trudno uwierzyć, że otwierają lokal w środku listopada, kiedy prawie nikogo tam nie ma.
   Poczułem się jak w potrzasku. Na szczęście Alba zdała sobie sprawę, że jestem w opałach, i pośpieszyła mi z pomocą:
   - Względnie nową - sprecyzowała. - Chyba od września. Właścicielem jest Włoch. I teraz faktycznie nie ma tam tłumów.
   Ojciec stłumił ziewnięcie. Było jasne, że dziewczyna jest dla niego niepodważalnym alibi. Pytanie jednak brzmiało: jak w środku romantycznej nocy z Albą znajdę się nagle w Barcelonie.
   Postanowiłem dalej mydlić oczy ojcu.
   - Rodzice Alby wracają dopiero w niedzielę rano, a ona boi się trochę zostawać w nocy sama - skłamałem. - Ostatnio w Sant Berger były dwa włamania.
   Alba otworzyła szeroko oczy, zachwycona moim sprytem.
   - Do czego zmierzasz? - zapytał ojciec, rozbawiony okrężną drogą, jaką wybrałem, aby spędzić drugą noc z dziewczyną.
   - No wiesz, tam są wolne pokoje...
   - Tutaj też. Alba może spać w pokoju Juliana.
   Wypowiedział zakazane imię. Jednak tym razem nie pobladł, jak wiele razy wcześniej. Pokój zmarłego Juliana był odtąd czymś w rodzaju muzeum żałoby, do którego nikt nie miał odwagi zaglądać. Wszystko tam wyglądało jak w przeddzień wypadku. I dlatego propozycja ojca kompletnie nas zaskoczyła.
   - No dobrze - skapitulował. - Możesz nocować u Alby, ale nie przyzwyczajajcie się za bardzo. Nie jest dobrze, jak...
   - Pójdę ją odprowadzić i zaraz wracam - przerwałem ojcu w pół zdania. - Mam dziś dużo nauki przez kolacją.
   Na ulicy prowadzącej do centrum Alba szturchnęła mnie łokciem w żebro.
   - Przez ciebie wyszłam przed twoim ojcem na tchórza. A co do pizzerii... Ale z ciebie kłamca!
   - Skąd wiesz?
____________________
5 lat... jejku.. jak to zleciało.. (to nic, że jestem z nimi od 3, ale cii xd)
Jak zamierzacie świętować dzisiejszy dzień? ^^
#5YearsOfOneDirection
~Monte

5 komentarzy:

  1. Fajny rozdział ^-^ Harry dobrze kłamie hahah
    p.s też jestem od 3 :D
    @69_with_batman

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział, jak zwykle z resztą c:
    Czekam na kolejny i życzę weny (która i tak zapewne masz, ale cii)

    @xloueh00

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział super,nie mogę doczekać się dalszych wydarzeń. Co do świętowania #5yearsofonedirection cały dzień nie miałam internetu, wiec niewiele zdziałałam. Obejrzałam funny moments bo miałam ściągnięte na laptopie, potem słuchałam trochę ich piosenek i oglądałam zdjęcia (przy czym strasznie płakałam xd) no i miałam oglądać video diaries ale się nie odważyłam niestety bo mój płacz osiągał coraz wyższy poziom. No więc dość typowo xd CZEKAM NA KOLEJNY ROZDZIAŁ xx ps tez jestem z 1D od 3 lat x @larreh3

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział, ale Harry dobrze kłamie haha �� Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział ���� @Aleksandra_166

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł Hazzy ^.^ Czekam na dalszy ciąg wydarzeń :3 nie mam dziś weny do komentarzy @EFlegiel

    OdpowiedzUsuń