poniedziałek, 8 września 2014

Rozdział 10: Ile razy umarłeś?

To, co jest w stanie cię zabić,
może cię także wskrzesić.
~Boris Bozić

    Pierwszą rzeczą, jaką usłyszałem, były akordy gitarowe. Choć słyszałem je bardzo wyraźnie, miały w sobie coś dziwnie odległego. Rozstrojone skrzypce dodały falującą melodię kojarzącą się z wcześniejszym tańcem błędnych ogników.
   Znałem tę piosenkę.
   Wciąż miałem przymknięte powieki, gdy wysoki, zniewalający głos zaczął śpiewać:

I'm now just behind you
Let me embrace your living corpse*

   Gdy otworzyłem oczy, zobaczyłem go.
   Blada twarz Louisa nachylała się nade mną. Muzyka dalej płynęła, a ja wdychałem słodki zapach chłopaka.
   "Jak na życie po śmierci jest całkiem nieźle" - pomyślałem.
   Wstałem, a on się odsunął, żebym mógł się rozejrzeć. Justin, siedzący na grobie obok, trącał struny gitary. Przy nim stała Jesy. Bardzo nastrojowo grała na skrzypcach.
   Była to ta sama piosenka, którą usłyszałem po Bożym Narodzeniu. Czekałem aż skończą. Louis śpiewał tak krystalicznie czystym głosem, że przechodziły mnie dreszcze.
   Wreszcie skrzypce zakończyły swoją melodię, podczas gdy tony gitary cichły powoli.
   Gdyby nie to, że byliśmy na cmentarzu, zacząłbym bić brawo. Zamiast tego powiedziałem:
   - Ta piosenka mogłaby wskrzesić zmarłego.
   - I o to chodzi - odparł Louis, siadając przy mnie.
   Justin i Jesy zbliżyli się także, nie kryjąc zadowolenia.
   - Gratulacje - oznajmił chudzielec. - Przeszedłeś na drugą stronę.
   - Chcesz powiedzieć, że umarłem? - spytałem, przypominając sobie o inskrypcji.
   Spojrzałem na płytę nagrobną, gdzie rzeczywiście widniało moje imię z datą śmierci. Zrozumiałem, że to był tylko makabryczny żart.
   - W pewnym sensie - przytaknęła Jesy, nadal trzymając w rękach instrument. - Wciąż jesteś po stronie żywych. Ale - tak samo jak było w naszym przypadku - umarło twoje dawne ja. Zmieniłeś się w inną osobę.  Przyszedłeś na świat powtórnie.
   - Żeby się urodzić, trzeba najpierw umrzeć - dodał Justin.
   Zdumiony, nie spuszczałem z nich wzroku. Byli naprawdę dziwni. W świetle poranka biały makijaż na ich twarzach jeszcze bardziej groteskowo kontrastował z czarnymi ubiorami.
   - A ta piosenka? Kto ją napisał?
   - Ja - odezwał się wampir, jak zwykłem go nazywać. - Mówi o smutnej dziewczynie, która czuje się umarła za życia i dlatego lubi cmentarze. Pewnej nocy, gdy czyści przypadkowy nagrobek, budzi zmarłego. Wtedy zaczyna się...
   - Ich historia miłosna - dokończyła ruda. - Romans pomiędzy życiem a śmiercią.
   Zdezorientowany, zachodziłem w głowę, co jeszcze może się wydarzyć. Zasnąłem na własnym grobie. Potem obudziła mnie piosenka, w której grałem rolę zmartwychwstałego.
   Nadal niewiele z tego wszystkiego rozumiałem.
   - I co dalej?
   Chłopacy zerknęli na siebie, uśmiechając się pod nosem. W końcu odezwała się Jesy:
   - Przeprowadzimy rytuał bladości.
   - To jutro - sprzeciwił się Justin. - Zbladł wystarczająco od spania na mrozie. Zostawmy w spokoju umarłych i chodźmy na śniadanie.
_____________________
* "Stoję teraz za tobą.
     Pozwól mi objąć twoje żywe ciało."
_____________________

No i jestem znów spóźniona i to bardziej niż zwykle..
Bardzo Was przepraszam, ale miałam w zeszłym tygodniu parę problemów, a w weekend wyjazd z przyjaciółką i nie było czasu..
Teraz już nie planuję żadnych wyjść, a nawet jakbym chciała, to szkoła nie pozwala..
W każdym razie, wreszcie pojawił się Louis! Tak bardzo wyczekiwany :D
Teraz będzie go już nieco więcej :3
No i jeśli można, chciałabym Was prosić o pozostawienie komentarza, bo ostatnio ich liczba maleje, a nie ukrywam, że to jednak motywacja :c Czyli coś na zasadzie "czytasz-komentujesz", okey? Byłabym wdzięczna...
Kocham Was xx
~Monte

7 komentarzy:

  1. wow wow wow co się dzieje?!
    wszystko tak nagle zaczęło się rozkręcać i chyba umrę bo nie mogłam jak Lou zawisł nad Harrym jsdvnkdjf i ta piosenka i to wszystko jest kfdsjvngldsfkjn
    szkoda że rozdział jest taki króciutki bo chciałam czytać dalej!
    ~K

    OdpowiedzUsuń
  2. O, świetny rozdział :D I to takie miłe zaskoczenie, bo coś zaczęło się dziać (ale poprzednie też nie były takie nudne) :) Czekam na next ;*
    @69_with_batman

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super rozdział. Coraz więcej się dzieje.. czekam na następny :D @Aleksandra_166

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow co sie dzieje? I co dalej? Omg...
    Czekam na nastepny! 😉 ~ lnx

    OdpowiedzUsuń
  5. omg juz sie boje co bedzie dalej :o swietny rozdzial
    @loulittleflower

    OdpowiedzUsuń
  6. Ahsshajlja cudny x czytam kolejny ps takze trochę nie mialam kiedy nawet wejsc na tt ;-;

    OdpowiedzUsuń