Zanim odwiedzi cię śmierć,
żyj, kochaj i śmiej się.
~Irene Claver
Przyjąłem nieproszonego gościa z wymuszoną kurtuazją. Z początku obawiałem się najgorszego: że Xavier postanowił wybrać mnie sobie na następcę Juliana i że będę musiał znosić jego towarzystwo.
Ale szybko zrozumiałem, że powód jego odwiedzin jest inny. Mówił tak chaotycznie, że coś musiało się za tym kryć.
Postanowiłem przyprzeć go do muru.
- Czy jest coś ważnego, co chcesz mi powiedzieć, Xavier?
Kiedy szukałem odpowiednich słów, on włożył rękę do kieszeni, jakby chciał sprawdzić, czy nikt nie ukradł mu portfela. Nagle wyciągnął małą kopertę w kolorze błękitnego nieba. Zdziwiłem się.
- Moja siostra prosiła, żebym ci to przekazał. Nie miała odwagi dać ci tego osobiście. Mówi, że bywasz bardzo dziwny.
Wyczuwając kłopoty, szybko odparłem:
- Myli się. Ja nie bywam dziwny. Ja zawsze jestem dziwny.
- To już jest coś, co powinniście wyjaśnić między sobą. Ja tylko przyniosłem list.
I wstał, zostawiając mi małą kopertę. Odniosłem wrażenie, że w środku jest bomba, która za chwile wybuchnie.
Kiedy wyszedł, rzuciłem się na łóżko. Miałem złe przeczucia. "Jeśli ta koperta kryje wyznanie miłosne, będę musiał powiedzieć Albie rzeczy, od których zaleje się łzami" - pomyślałem.
Nie istnieje sposób zrobienia tego łagodnie. Odrzucenie zawsze boli, tak samo jak zapomnienie.
Byłem przygotowany na najgorszy scenariusz, toteż zagłębiwszy się w odręcznie napisany list, odetchnąłem z ulgą.
Mój zagadkowy i chłodny przyjacielu,
już dwa lata dzielimy ławkę i nudę w klasie. Przez ten czas minęło całe życie. Świat się zmienił, a my razem z nim.
Nieśmiała dziewczyna, którą poznałeś, otworzyła się na nowe poglądy i doświadczenia. Jeśli pewnego dnia wyjdziesz ze swojej czarnej skorupy, być może będziemy mogli je dzielić.
Tymczasem chcę cię zaprosić na szczególną imprezę, przynajmniej dla mnie. W poniedziałek kończę siedemnaście lat, ale urodziny będę obchodzić dzisiaj wieczorem, bo mam dom cały dla siebie. Informuję cię tak późno, ponieważ wiem, że jeśli będziesz mieć dużo czasu na zastanowienie, raczej nie przyjdziesz.
Bardzo bym chciała, żebyś wpadł, bo chociaż jesteś nietowarzyski, codzienne spędzamy ze sobą dużo czasu. Przyzwyczaiłam się do twojej obecności w tej samej ławce, bez względu na to, czy śpisz, czy mażesz w swoim czarnym zeszycie. Jeśli któregoś dnia zabraknie cię tam, świat stanie się uboższy.
Mówiła już kiedyś o tym Matka Teresa: nasz wkład w życie jest tylko ziarenkiem piasku, ale ziarenkiem niezbędnym.
Mam nadzieję, że się pojawisz. Początek o dziesiątej wieczorem. Nie musisz potwierdzać obecności. Milczenie uznam za zgodę.
Twoja
prawie siedemnastoletnia Alba
PS. Na imprezie będzie wielka niespodzianka. Nie wystrasz się!
++++
"Do diabła!" - westchnąłem w duchu, idąc w stronę Masnou. Kamień spadł mi z serca, gdy się okazało, że nie muszę odpowiadać na miłosne wyznanie. Teraz pozostała sprawa imprezy. Nie miałem żadnej wiarygodnej wymówki.
Mogłem oczywiście odrzucić zaproszenie, ale to zmusiłoby mnie do telefonicznych przeprosin i żałosnych wykrętów. Lepiej zjawić się na chwilę, wręczyć prezent i oddalić się z poczuciem spełnionego obowiązku.
Tak trafiłem do jednej z księgarń w Masnou, ponieważ w Tei, żeby kupić książkę, trzeba ją najpierw zamówić w sklepie papierniczym. W księgarniach są tylko nowości. A ja szukałem czegoś starego i dziwnego. Czegoś, co by Albę wprawiło w konsternację i całkiem do mnie zniechęciło.
Gdybym wiedział, że ta noc przyniesie kolejny zwrot w moim życiu, złapałbym pociąg do Barcelony, żeby na jakiś czas zniknąć.
____________________
No także ten...
Stwierdziłam, że za niedotrzymaną obietnicę (to wszystko przez głupiego Bloggera w telefonie, ugh) muszę Wam to jakoś wynagrodzić, więc są dwa pod rząd :P
Do jutra :3
Kocham Was xx
~Monte
CHYBA JUŻ OGARNIAM O CO CHODZIŁO Z MATKĄ TERESĄ XD
OdpowiedzUsuńNie wiem, czego ma się spodziewać :/
Jezu przestraszyłam się,bo myślałam podobnie jak Harry xd ogólnie to Alba jest dla mnie dziwniejsza niż Harry,Lou i reszta więc martwi mnie ta impreza urodzinowa. Ciekawe co wymysli. Pewnie taka typowa impreza na ktorej zamierza stracic dziewictwo z Harrym (hahahahah chyba ze mi się wydaje i.nie jest taka pusta i głupia xd) bardzo mnie ciekawi co bd się działo xx czekam i pozdrawiam x @Larreh3
OdpowiedzUsuńHmm.. a może na tej imprezie będIe Louis? :D haha, raczej niee :/ Szkoda, bo z nim rozdziały są ciekawsze... mam nadzieje ze niedługo sie pojawi :)
OdpowiedzUsuń69_with_batman
że co ten sobie wyjechał do Barcelony i ma wszystkich w dupie haha harry>>
OdpowiedzUsuńNo czytam dalej rozpiszę się w następnym
~K
Ciekawa jestem co to będzie za niespodzianka... Lecę czytać dalej :) @Aleksandra_166
OdpowiedzUsuń