Już nigdy więcej, myśląc o tobie, nie będę smutny.
Już nigdy więcej nie będę smutny, myśląc o sobie.
~U_MA
Alba potknęła się kilka razy, przysuwając do sofy ekran oraz projektor ze statywem. Po sprawdzeniu, czy wszystko działa, zgasiła światło i usiadła obok mnie.
Zastanawiałem się, jaki jest sens oglądać film o drugiej w nocy. Zwłaszcza w stanie głębokiego upojenia alkoholowego.
Odpowiedzią okazał się tytuł nagrania.
ALBA / 17
Początek był w sepii - prawdopodobnie dodanej w postprodukcji jako efekt specjalny - i przedstawiał małą blondyneczkę raczkującą po trawie.
- To prezent urodzinowy od ojca - wyjaśniła. - Nie chciał z tym czekać, aż będę dużo starsza, uważa, że to byłoby zbyt pretensjonalne.
- Myślałem, że twój ojciec za bardzo się o ciebie nie troszczy.
- Bo się nie troszczy. Wynajął do zmontowania tego filmu specjalną ekipę, która zajmuje się materiałami z wesel i chrzcin.
W następnej scenie filmu Alba miała już cztery latka i próbowała grać w ping-ponga ze starszym mężczyzną z kozią bródką. Pomyślałem, że to pewnie jej dziadek.
Nie do końca wiedząc, co ja właściwie robię, rzuciłem jej ukradkowe spojrzenie. Miała łzy w oczach. To mogło oznaczać, że dziadek jest już na tamtym świecie.
Delikatnie położyłem rękę na jej kolanie, chcąc, żeby przestała się martwić. Albie chyba się to spodobało, bo odwróciła się w moją stronę i oparła mi stopy na brzuchu. Na nagraniu pojawiła się dziewczynka. Wyglądała na szczęśliwą. Bez namysłu zacząłem gładzić stopy Alby. Po chwili moja dłoń przesunęła się po jej aksamitnej skórze aż do ud. Gdy dotarłem do brzegu spodenek, zawróciłem i moje palce udały się w podróż w przeciwnym kierunku.
Uśmiechnęła się z zamkniętymi oczami.
Tym czasem dziewczynka z nagrania była już Albą, którą znałem. Bawiła się z kotem, który śmiesznie odskakiwał. Te z pozoru radosne sceny przyprawiały mnie o nostalgię, bo zdałem sobie sprawę, jak szybko wszystko przemija. W każdej chwili przestajemy być tymi, którymi dotąd byliśmy.
- Dzwoni twój telefon - powiedziała nagle, otwierając oczy.
Zatopiony we własnych myślach nie zwróciłem na to uwagi. Ona jednak poczuła wibracje aparatu.
Nie zdejmując jej nóg z mojego brzucha, wyjąłem z kieszeni telefon i zajrzałem do archiwum wiadomości.
Miałem trzy nieprzeczytane esemesy. Wszystkie były od Louisa.
00:42
Przyszliśmy się z tobą spotkać. Czekamy na cmentarzu w Tei.
01:25
Pospiesz się, Harry. Mam dla ciebie wspaniałą nowinę.
02:19
Gdzie jesteś?
Alba spojrzała na mnie z zaciekawieniem. Może miała nadzieję, że powiem jej, kto do mnie napisał o tak późnej porze.
Postanowiłem zachowywać się dalej jak gdyby nigdy nic. Moja ręka znów spoczęła na jej kolanie, jakby zastanawiając się, w którą stronę podążyć. Podjąłem decyzję. Wyłączyłem telefon i wróciłem do oglądania filmu, duchów bezpowrotnie minionej przeszłości.
____________________
DUM DUM DUUUUM *powiew grozy*
Co wy na to?
Ja nie zamierzam nic wyjaśniać :P
Kocham Was xx
~Monte
PS. 3 000! DZIĘKUJĘ BARDZO KOCHANI! *-*
PS. 3 000! DZIĘKUJĘ BARDZO KOCHANI! *-*
Omg ^o^ Harry cóż za asertywność albo foch na Lou xd hahaha XD teraz to mnie wpakowałaś w nostalgiczny nastrój :< jeszcze ta pogoda za oknem... Ale superaśny rozdział xx i czekam na nexta ( chyba jak zawsze xd) Lubie takiego stanowczego Harolda :D @EFlegiel <3
OdpowiedzUsuńHarry mnie wkurza -.- Nie powinien zostawać z Albą, nie powinien jej dotykać, tym bardziej że Lou sie odezwał! :D Hazz biegnij do niego! xD
OdpowiedzUsuń@69_with_batman
tylko nie to harry nie nie nie moja pierwsza reakcja jest na NIE ale jakby się tak głębiej zastanowić to Louis też go ignorował przez parę dni więc ma za swoje! ale Harry nie dobieraj się do niej proszę Cię nie rób tego..znając życie teraz będzie miał przekichane u nich że się nie pojawił..Louis będzie miał wielkie pretensje nooo będzie się działo haha
OdpowiedzUsuńdo następnego
~K
Jeju czemu teraz Harry ich odrzucił? Już nie czaję tego,czego on w koncu chce??? I jeszcze te "głaskanie" Alby wtf? Chyba alkohol mu zaszkodził,pff. Jestem na niego zła,ok. Czekam na kolejny i mam nadzieję że Hazz ruszy swoją dupę i pójdzie do nich. Cos czuję,że będzie się działo o.o x pozdrawiam,@Larreh3
OdpowiedzUsuńLou miał Harry'ego w dupie to teraz Harry ma Lou w dupie haha fochnięty Hazzuś <3 czekam na następny *.* @RoomJDirection
OdpowiedzUsuńCzemu Harry został.. powinien biec do Lou, a nie siedzieć z Albą -,- Czekam z niecierpliwością na następny rozdział :3 @Aleksandra_166
OdpowiedzUsuńHARRY BIERZ DUPĘ W KROKI I RUSZAJ NA CMENTARZ! LOUIS NIE BĘDZIE CZEKAŁ WIECZNOŚĆ, WIESZ? A ALBĘ OLEJ! PO CO CI ONA, JAK I TAK BĘDZIESZ MIAŁ CHŁOPAKA?
OdpowiedzUsuń